Tuesday, August 7, 2018

#90 Zagadkowa śmierć Natalie Wood


Aktorka Natalie Wood urodziła się w San Francisco w rodzinie rosyjskich imigrantów i już jako dziecko zaczęła grać w filmach, często będąc jedynym źródłem utrzymania swojej rodziny. Obecnie znana jest najbardziej ze swoich ról w takich filmach, jak West Side Story, Buntownik z wyboru czy Wiosenna Bujność Traw. 
 Życie Natalie Wood miało niespodziewany i tragiczny koniec w 1981 roku, gdy czterdziestotrzyletnia aktorka utonęła podczas rejsu u wybrzeży Kalifornii, na który wybrała się ze swoim mężem Robertem Wagnerem i Christopherem Walkenem, z którym właśnie kręciła film "Burza mózgów".
W południe 27 Listopada 1981 roku trójka aktorów, wraz z kapitanem i wieloletnim przyjacielem rodziny Dennisem Davernem, wyruszyła w rejs jachtem "Splendor". Wieczorem tego samego dnia pomiędzy Wagnerem i Wood wybuchła kłótnia, której powód jest niejasny. Małżonkowie kłócili się tak zażarcie, że zmartwiony Davern poprosił Christophera Walkena o interwencję. Ten jednak, nie chcąc mieszać się w awanturę, odmówił. Wood nie chciała spędzać nocy ze swoim mężem, więc Dennis Davern zabrał ją szalupą ratunkową na ląd. Resztę nocy spędzili w hotelu, a rano wrócili na jacht. Natalie podobno wyraziła chęć zostania i kontynuowania rejsu. Popołudniu Wood i Walken popłynęli na ląd do baru na wybrzeżu, a wkrótce dołączyli do nich Davern i Wagner. Kelnerka, która ich obsługiwała, zeznała potem, że zamówili dwie butelki szampana oraz kilka Daquiri. Grupa zjadła tam też obiad, natomiast Natalie wydawała się być smutna i podobno ledwo tknęła swoje jedzenie. Jeżeli jednak wierzyć zeznaniom Daverna, Natalie nie była na tyle przybita, aby nie flirtować z Christopherem Walkenem w czasie kolacji. Wieczorem cała czwórka wróciła na jacht. Gdy wchodzili na pokład w pobliżu obecny był oficer patrolu przybrzeżnego, który zwrócił na nich uwagę, ponieważ Natalie zaczęła krzyczeć. Mężczyzna stwierdził, że musi być pijana i nie zareagował. Według Wagnera, na jachcie Wagner i Walken kontynuowali zażartą dyskusję polityczną, którą zaczęli jeszcze w restauracji. Natalie miała nie być zainteresowana ich rozmową i udała się spać. Gdy Wagner wrócił do kajuty, którą współdzielili, odkrył, że jego żona zniknęła. Po szybkim przeszukaniu jachtu udał się do sterówki i razem z Davernem nadał sygnał o pomoc do kontroli przybrzeżnej.
Ciało Natalie znaleziono unoszące się na wodzie ponad kilometr od jachtu. Miała na sobie piżamę, skarpetki i cienką czerwoną kurtkę. Ze statku zniknęła też szalupa ratunkową, którą później znaleziono rozbitą na skałach na wybrzeżu. Autopsja wykazała, że Natalie w momencie śmierci była pod wpływem alkoholu, w jej systemie znaleziono lek przeciwbólowy i lek przeciwko chorobie lokomocyjnej, które wzmogły działanie alkoholu. Jej śmierć została uznana za nieszczęśliwy wypadek, jednak niedawno pojawiły się co do tego wątpliwości.
Statystycznie, gdy ginie żona bardzo często winny jest mąż. Robert Wagner zdecydowanie mógł mieć powody, aby chcieć śmierci swojej żony. Ich małżeństwo było bardzo burzliwe. Pobrali się w 1957 roku, aby rozwieść się po 5 latach. W 1969 roku Wood poślubiła producenta filmowego Richarda Gregsona, para jednak rozwiodła się po 3 latach, a Natalie wróciła do Wagnera, z którym ponownie wzięła ślub. Według relacji znajomych Wagner był chorobliwie zazdrosny o żonę. Miał nawet towarzyszyć jej na planie "Burzy mózgów" obawiając się, że ta zakocha się w przystojnym Christopherze Walkenie. Natalie miała też jednak swoje powody do zazdrości - chodziły plotki, że Wagner miał romans z aktorką Stephanie Powers.
W noc, gdy zginęła Natalie w pobliży ich jachtu cumowały dwa inne - na jednym znajdowała się para John Wayne i Marilyn Payne, a na drugim odbywała się głośna impreza. John i Marilyn słyszeli w nocy wiele krzyków, jednak założyli, ze pochodzą one z pobliskiej imprezy. Około północy usłyszeli kobiecy głos wzywający pomocy, a chwilę później męski głos mówiący "Już ci pomagam kochanie". Nie zareagowali w żaden sposób zakładając, że to tylko krzyki pijanych imprezowiczów.
To, co usłyszeli John i Marilyn może wskazywać na to, że z Natalie ktoś był, gdy wpadła do wody i nie potrafił, lub nie chciał jej pomóc. Natalie miała siniaki na rękach i nogach, oraz rozcięty policzek. Te obrażenia mogły powstać, gdy próbowała dostać się z powrotem na łódkę. Mogły jednak powstać też, gdy walczyła z kimś, kto próbował wepchnąć ją do wody.
Jedną z opcji jest, że Natalie wyszła ze swojej kajuty, odwiązała szalupę i chciała samodzielnie dostać się na ląd i spędzić tam noc, tak jak poprzedniego dnia. Poślizgnęła się jednak i wpadła do wody. Natalie nie umiała dobrze pływać, panicznie wręcz bała się wody. Będąc małą dziewczynką wpadła do jeziora, gdy załamał się pod nią pomost na planie filmowym. Od tego czasu bała się wody do tego stopnia, że niepokój wzbudzało w niej nawet wzięcie prysznica.
Według siostry aktorki, Natalie nigdy nie zdecydowałaby się samodzielnie wsiąść do łódki i popłynąć do brzegu. Ktoś musiał jej towarzyszyć. Trzeba jednak pamiętać, że Natalie była pod wpływem alkoholu wymieszanego z lekami. Była też prawdopodobnie wzburzona i zła na męża, a to wszystko razem mogło doprowadzić do nieprzewidywalnego zachowania.
Według Roberta Wagnera rozwiązanie sprawy jest dosyć prozaiczne. Natalie często narzekała, że łódka uwiązana do jachtu obija się o jego bok i nie pozwala jej w nocy spać. Wagner wielokrotnie wychodził w nocy, aby zacisnąć mocniej liny i powstrzymać szalupę od ruszania się. Fakt, że Natalie była tylko w piżamie i skarpetkach zdaje się pasować do jego teorii. Nawet gdyby zdenerwowana Natalie postanowiła popłynąć w nocy na ląd prawdopodobnie założyłaby przynajmniej buty.
Na boku łódki znaleziono ślady zadrapań po paznokciach wskazujące, że Natalie była przytomna, gdy wpadła do wody i próbowała wdrapać się na pokład.
Dennis Davern zwrócił na siebie uwagę policji składając fałszywe zeznania co do przebiegu wydarzeń. Na początku zeznał, że cała czwórka spędziła pierwszą noc na jachcie, zatajając fakt, że zabrał wtedy Natalie na ląd. Gdy policja odkryła, że oboje spędzili noc w hotelu cień podejrzenia padł na niego. Davern bronił się mówiąc, że obawiał się niesłusznych oskarżeń, że miał romans z Natalie. Dennis twierdził, że nie łączyła go z nią żadna romantyczna relacja. Był jedynie długoletnim przyjacielem jej i Wagnera i chciał pomóc Natalie odseparować się od małżonka po awanturze. Davern zeznał również, że w noc, gdy zginęła Wood, Wagner i Walken pokłócili się (a nie, jak zeznał Wagner - dyskutowali o polityce), a powodem kłótni miał być Christopher Walken próbujący poderwać Natalie. Wagner miał być bardzo wzburzony i rozbić butelkę wina podczas  awantury. Według Daverna, Wagner pokłócił się też z żoną tej nocy. Wersję tę potwierdził Walken mówiąc, że wyszedł, gdy para zaczęła się kłócić. Gdy dołączył do nich po jakimś czasie Natalie i Robert mieli się właśnie godzić. Tutaj zeznania rozbiegają się. Według Dennisa Robert i Natalie wyszli na zewnątrz i kłócili się dalej, a ich kłótnię mógł słyszeć ze sterówki. Davern miał również słyszeć, jak ktoś odwiązuje łódkę.
Nie jestem pewna, czy daję wiarę zeznaniom Daverna. Miałby słyszeć, jak ktoś odwiązuje łódkę, ale nie słyszeć krzyków Natalie o pomoc? Wszystko to brzmi, jakby próbował umyślnie zwrócić uwagę policji na Wagnera. A to oznacza, że Davern jest albo winny, albo nie lubił Wagnera do tego stopnia, że chciał go wrobić w morderstwo.
Najmniej prawdopodobnym sprawcą jest Christopher Walken. Ciężko znaleźć motyw, dla którego aktor chciałby zabić niedawno poznaną koleżankę po fachu. Także jego zeznania uważam za najbardziej prawdopodobne. Trzeba jednak pamiętać, że wszyscy trzej świadkowie, których mieliśmy tej nocy na pokładzie są również podejrzanymi.
Niedawno ogłoszono, że śledztwo w sprawie śmiercie Natalie zostało ponownie otworzone, a głównym podejrzanym jest Robert Wagner. Obrażenia na ciele Natalie podobno zostały zbagatelizowane w 1981 roku i wskazują one na to, że Wood padła ofiarą ataku. Jednak donoszą o tym głównie tanie brukowce, które mniej więcej raz w miesiącu twierdzą, że odnaleziono Madeleine McCann i rozwiązano sprawę śmierci JonBenet Ramsey. Zatem podchodzę raczej sceptycznie do tych rewelacji.

Źródła:
https://www.buzzfeed.com/ryanbergara/the-mysterious-death-of-famous-actress-natalie-wood?utm_term=.qhDEZONAd#.fezr4Y6oq
https://people.com/movies/natalie-woods-sister-thinks-robert-wagner-killed-star-i-know-exactly-what-happened/
https://www.cbsnews.com/pictures/natalie-wood/

Monday, August 6, 2018

#89 Chicago Tylenol Murders









Korzystając z tego, że mi się chcę - drugi film.

Tym razem o pewnych słynnych zatruciach w Chicago.



Ps. Następny post będzie w wersji pisemnej.





Friday, August 3, 2018

#88 Sprawa Bruce'a McArthura z Toronto









Niedawno pytałam Was na naszej stronie na Facebooku, czy bylibyście zainteresowani Ciekawymi Sprawami Kryminalnymi w wersji audio-wizualnej. Wszystkim pomysł zdał się podobać, więc mając trochę czasu postanowiłam spróbować coś nagrać.

Na pewno powstanie kilka następnych filmów, natomiast nie wiem, czy seria będzie trwała długo. Wszystko zależy od tego, jak się przyjmie i czy zwyczajnie będę miała na nią czas. Nagranie i edytowanie filmów trwa trochę dłużej, niż pisanie posta na blogu. Szacun dla wszystkich, którzy to robią.

Dla tych, który wolą czytać, niż oglądać: Nie martwcie się, nie rezygnuję z pisania postów. Będą się dalej pojawiać, na przemiennie z filmami albo i częściej, niż one.

Bardzo chętnie przyjmę Wasze uwagi i pomysły, o czym chcielibyście usłyszeć.



Jeżeli popieracie pomysł - będzie mi bardzo miło, jeżeli zasubskrybujecie mój kanał, dacie łapkę w górę czy zostawicie komentarz. Wiem, że na kanale zbyt wiele nie ma - ale będę nad tym pracować.