Cześć! Przy okazji taki mały update, bo widzę, że zapomniałam wrzucić film o Tajemnicy z Solway Firth na bloga. Film już parę dni wisi na kanale, także zapraszam, jakby ktoś jeszcze nie widział.
Z początku przeraziło mnie to zdjęcie! Teoria Clarka wydaje się sensowna, choć tułów postaci wydaje się umiejscowiony trochę za wysoko względem podłoża - mama musiałaby mieć niewymiarowo długie nogi. Postać na zdjęciu wydaje się raczej unosić w powietrzu za dziewczynką. Poświata (biała plama) na czubku głowy mogłaby być czapką czy wynikiem prześwietlenia, ale to właśnie ona odpowiada za iluzję kasku na głowie. Ja wpadłam natomiast na pomysł, że postać nie tyle znajdowała się wtedy na miejscu, jak pochodziła z innego wymiaru lub mogła być w tym samym miejscu lata wcześniej. Natomiast, by uwiecznić taki kadr, potrzebny byłby chronowizor lub aparat opierający swoje działanie na tzw. pamięci pola. Ponoć można nim zrobić zdjęcie, na którym ukaże się stan fotografowanego miejsca z przeszłości czy nawet przyszłości. Po więcej info odsyłam do gugla:)
Szkoda, ze nie ma zdjecia tej babki w tej sukience jak stoi, zeby porownac sylwetke. Dla mnie z jednej strony to rozwiazanie jest logiczne, ale z drugiej nie. Na tym zdjeciu gdzie widac kawalek tej pani w tej sukience, widac, ze ona nie jest jakas potezna, a ta biala sylwetka ma szerokie ramiona jak facet. Wiadomo, ze to moze byc zludzenie, swiatlo itd, ale nie pasuje mi to do szczuplej kobiety, ktorej fragment widac na innym zdjeciu. Druga sprawa, to to, ze skoro zostala wysunieta ta teoria, ze to ta babka tam stoi, to wtedy ona moglaby sobie przypomniec czy faktycznie w ktoryms momencie tej wycieczki stala w ten sposob i patrzyla w dal, ta poza jest tez taka charakterystyczna troche, ten lokiec tak do tylu itp. Niektore osoby maja w zwyczaju tak stawac, a niektore nigdy tego nie robia. Uwazam, ze ta pani moglaby pomoc w rozwiazaniu tej zagadki mowiac "Tak, to moglam byc ja" albo "nie, bo z cala pewnoscia nie stalam i nie patrzylam w dal w czasie tamtej wycieczki" albo "nie, nie mam w zwyczaju stawac w takiej pozie"
nie da sie tego sluchac, niestety. Ogarnij sie kobieto z tymi "omami". Som, kobietom, corkom, matkom, tobom... MASAKRA, zakoncz to co robisz albo sie naucz
This comment has been removed by the author.
ReplyDeleteZ początku przeraziło mnie to zdjęcie! Teoria Clarka wydaje się sensowna, choć tułów postaci wydaje się umiejscowiony trochę za wysoko względem podłoża - mama musiałaby mieć niewymiarowo długie nogi. Postać na zdjęciu wydaje się raczej unosić w powietrzu za dziewczynką. Poświata (biała plama) na czubku głowy mogłaby być czapką czy wynikiem prześwietlenia, ale to właśnie ona odpowiada za iluzję kasku na głowie.
ReplyDeleteJa wpadłam natomiast na pomysł, że postać nie tyle znajdowała się wtedy na miejscu, jak pochodziła z innego wymiaru lub mogła być w tym samym miejscu lata wcześniej. Natomiast, by uwiecznić taki kadr, potrzebny byłby chronowizor lub aparat opierający swoje działanie na tzw. pamięci pola. Ponoć można nim zrobić zdjęcie, na którym ukaże się stan fotografowanego miejsca z przeszłości czy nawet przyszłości. Po więcej info odsyłam do gugla:)
Szkoda, ze nie ma zdjecia tej babki w tej sukience jak stoi, zeby porownac sylwetke. Dla mnie z jednej strony to rozwiazanie jest logiczne, ale z drugiej nie. Na tym zdjeciu gdzie widac kawalek tej pani w tej sukience, widac, ze ona nie jest jakas potezna, a ta biala sylwetka ma szerokie ramiona jak facet. Wiadomo, ze to moze byc zludzenie, swiatlo itd, ale nie pasuje mi to do szczuplej kobiety, ktorej fragment widac na innym zdjeciu. Druga sprawa, to to, ze skoro zostala wysunieta ta teoria, ze to ta babka tam stoi, to wtedy ona moglaby sobie przypomniec czy faktycznie w ktoryms momencie tej wycieczki stala w ten sposob i patrzyla w dal, ta poza jest tez taka charakterystyczna troche, ten lokiec tak do tylu itp. Niektore osoby maja w zwyczaju tak stawac, a niektore nigdy tego nie robia. Uwazam, ze ta pani moglaby pomoc w rozwiazaniu tej zagadki mowiac "Tak, to moglam byc ja" albo "nie, bo z cala pewnoscia nie stalam i nie patrzylam w dal w czasie tamtej wycieczki" albo "nie, nie mam w zwyczaju stawac w takiej pozie"
ReplyDeletenie da sie tego sluchac, niestety. Ogarnij sie kobieto z tymi "omami". Som, kobietom, corkom, matkom, tobom... MASAKRA, zakoncz to co robisz albo sie naucz
ReplyDelete